Jeśli ktoś ci umniejsza - jest problem.
Tylko czyj?
Zawsze tej osoby, która nawet nieświadomie robi ci na złość, chce pozbawić wartości.
Ale.
Jeśli ty masz z tym problem, poczułeś złość, irytację czy inne emocje - oznacza, że wzbudziła
wartości do przepracowania.
Więc.
Jeśli czujesz się źle - oznacza, że nie miałeś wystarczająco wiary czy wewnętrznej motywacji.
Na pewno opierałeś się na zewnętrznych warunkach, okolicznościach.
Co się dzieje, kiedy opieramy się na czyjejś opinii?
Przepadamy - wystarczy jedno słowo i załamujemy się.
Choć wiem, że teraz może pomyślisz - nie jest ze mną aż tak źle, bo irytuje się dopiero kiedy
ktoś naprawdę się mnie uczepi.
OK.
Teraz pytanie - czemu wykreowałeś sobie rzeczywistość, w której ktoś się ciebie co chwilę czepia?
No właśnie.
Owszem, wszędzie znajdzie się hejter, ale kiedy my mamy wszystko poukładane,
nie zwrócimy na niego uwagi, nie zauważymy go, a może tylko się do siebie uśmiechniemy.
Jeśli on zauważy twój uśmiech, będzie myślał, że z niego drwisz - ale to nie to.
Ty po prostu czujesz siebie!
Ten proces nie jest łatwy, nienawidziłem siebie, miałem próby samobójcze.
I wiesz do jakich wniosków doszedłem?
Że nie chcemy zabić siebie.
My chcemy zabić coś co nas boli, ale nie wiemy gdzie jest to zlokalizowane.
Człowiek zawsze chce żyć.
A jeśli ty tak nie uważasz - masz coś do przepracowania.
Wlatuj tak jak inni do mnie na wsparcie - poczujesz, że depresja, nerwica, ataki paniki
to po prostu znak od ciebie samego - żebyś pozmieniał parę rzeczy.
Żyj lekko :)